Miniatura artykułu

Ucieleśnienie - kompozycja w projektowaniu graficznym

13 minut

Skopiuj link

Data publikacji: 6/13/2024, 2:40:51

Ostatnia aktualizacja: 6/13/2024

Czym właściwie jest kompozycja?

Kompozycja to, najprościej ujmując, układ elementów w przestrzeni. Mówiąc o niej mamy najczęściej na myśli projekt graficzny albo inny wytwór artystyczny. Ale kompozycję posiada także nasze mieszkanie, infrastruktura miejska czy nawet powierzchnia biurka, przy którym pracujemy.

Co stanowi wyznacznik udanej kompozycji? Jest to zaskakująco proste: chodzi tu o subiektywne odczucie równowagi i spójności. To stwierdzenie może wydawać się mało konkretne, ale stanowi klucz do głębszego zrozumienia tematu. Co zatem oznacza, że układ jest dobrze zorganizowany i przyjemny dla oka? Tutaj do gry wchodzą nasze osobiste odczucia. Choć każdy może mieć nieco inne spostrzeżenia, to ze względu na naszą przynależność do tego samego gatunku i przenikające się wpływy kulturowe, istnieje pewien poziom ogólności, na którym określone rozmieszczenie elementów będą przez wszystkich odbierane podobnie.

Jaka jest rola naszych zmysłów w postrzeganiu kompozycji

W kognitywistyce funkcjonuje takie pojęcie, jak ucieleśnienie (ang. embodiment). Najczęściej dotyczy ono do kwestii językowych i w tym kontekście odnosi się do tego, że nasze gramatyczne i semantyczne kategorie budowane są na podstawie doświadczeń cielesnych i fizycznych. Ale można na to zjawisko spojrzeć szerzej, bo kategorie językowe w znacznej mierze pokrywają się lub są wtórne, względem ogólnej zdolności człowieka do kategoryzowania świata.

Na razie może to brzmieć abstrakcyjnie, ale chcę pokazać, że wiele naszych codziennych kategorii zostało ukształtowanych przez wcześniejsze doświadczenia fizyczne. Ciało stanowi centralny punkt naszego poznania, wokół którego koncentrują się nasze doświadczenia, działania, odczucia i interakcje.

Na podstawie powtarzających się sytuacji tworzymy sobie coraz ogólniejsze schematy. Dzięki nim możemy lepiej kategoryzować nowe doświadczenia, dopasowując je do istniejących wzorców.

Codziennie, od chwili narodzin, stykamy się z różnorodnymi aspektami rzeczywistości, takimi jak zjawiska pogodowe, społeczne czy kulturowe. Oddziałują na nas wszystkich te same prawa fizyki. Ciągłe interakcje ze światem, połączone ze świadomością własnego ciała i jego roli w tym środowisku, prowadzą do powstania tzw. "schematów wyobrażeniowych" (ang. image schemata). Ułatwiają nam one kategoryzację i stanowią kontekst dla nowo przyswajanej wiedzy (Kovecses, 2011).

Przez chwilę skoncentrujmy się na ostatnim z nich - pojemniku. Rozumiemy go jako ograniczoną przestrzeń, która może zostać czymś wypełniona lub pozbawiona zawartości. Posiada ściany, oddzielające wnętrze od zewnętrza. Codzienne doświadczenia z obiektami takimi jak naczynia, szafki czy opakowania sprawiają, że zaczynamy postrzegać także inne obiekty i zjawiska w kategoriach pojemników. I czynimy tak nawet w odniesieniu do własnego ciała oraz umysłu, którym nadajemy cechy pojemnika.

Najbardziej jest to widoczne w języku. Mówimy np. „jestem pełen entuzjazmu”, „zgromadziłem w sobie złe emocje”, „liczy się wnętrze (w odniesieniu do charakteru człowieka)”, „przechowuję to w pamięci”…

Mamy więc prawdopodobnie naturalną tendencję do rozumienia większości rzeczy tak, jakby były odbierane za pomocą zmysłów i posiadały cechy fizyczne. Łatwiej jest nam zrozumieć działanie tego, czego możemy doświadczyć cieleśnie (zobaczyć, dotknąć, powąchać) niż nienamacalnych koncepcji i teorii. Dlatego dokonujemy projekcji cech fizycznych na świat abstrakcyjnych pojęć.

Myśląc np. o sprawiedliwości, zwycięstwach i porażkach, uczuciach czy procesach myślowych, nadajemy im cechy obiektów lub zjawisk, których możemy doświadczyć za pomocą zmysłów.

Przykładów takich projekcji jest niezliczona ilość.

Schemat góra-dół

Wzrastamy w wierze, podnosimy kogoś na duchu, mamy górnolotne plany lub możemy być upadłymi ludźmi, zmniejszając wymagania, obniżamy je, albo przeciwnie: podnosimy poprzeczkę.

Ruch w górę oznacza dobro i rozwój, w dół - zło i regres.

Schemat drogi

Zmierzamy do celu (realizujemy założenia planu), przecieramy szlaki (jesteśmy pionierami), stawiamy pierwsze kroki w jakiejś dziedzinie, każdy idzie swoją drogą, a małżonkom życzymy szczęścia na nowej drodze życia.

Schemat pojemnika

Miewamy też głębokie przemyślenia, skrywamy tajemnice, przepełnia nas energia, a niektórym z nas się nie przelewa.

O czymkolwiek byśmy nie pomyśleli, widzimy to w kategoriach fizyczności. Nie odnosi się to jedynie do języka, ale ogólnego mechanizmu rozumienia świata.

Po tym przydługim wstępie możemy wreszcie przejść do sedna tego artykułu: jak ucieleśnienie łączy się z teorią kompozycji.

Jak kategorie świata fizycznego wpływają na postrzeganie kompozycji

Kompozycję w projekcie graficznym widzimy w podobny sposób, co np. rozmieszczenie przedmiotów w mieszkaniu. Wyobraź sobie, że wracasz z pracy: otwierasz drzwi, zdejmujesz płaszcz i wieszasz go na haczyku przytwierdzonym do ściany. Prawdopodobnie poczułbyś się dość niekomfortowo, gdyby płaszcz zawisł tym razem w powietrzu, na środku pomieszczenia. Podobne odczucie budzą w nas źle skomponowane projekty graficzne. Poszczególne elementy powinny pozostawać we wzajemnych relacjach, jakie znamy z codziennego doświadczenia. Brak punktu zaczepienia dla płaszcza rodzi podobne odczucia, co chociażby umieszczony w niecodziennym miejscu przycisk logowania.

Jeśli kontekst, w jakim projekt został stworzony (jego tematyka), pozostaje niezdefiniowany, odbiorca domyślnie przyjmie najbardziej prototypowy sposób patrzenia – ten, którego najczęściej doświadcza. Będzie oczekiwać, że w projekcie „obowiązuje” zasada grawitacji, jedne obiekty są „podporą” dla innych, „cięższe” (czyt. większe) obiekty znajdą się niżej, albo zostaną w jakiś sposób "zrównoważone".

Duży okrąg w lewym dolnym rogu został zrównoważony przez dwa mniejsze, znajdujące się w prawej części obrazu.

Duży okrąg w lewym dolnym rogu został zrównoważony przez dwa mniejsze, znajdujące się w prawej części obrazu.

Oczywiście, jak zawsze w tematach dotyczących ludzkiej psychiki, bywa różnie. Żyjemy jednak we względnie jednorodnym społeczeństwie, posiadającym wspólne doświadczenia, więc można założyć, że kwestie percepcyjne będą zasadniczo podobne u większości z nas.

Symetria i równowaga w kompozycji

Wg definicji kompozycja jest symetryczna, gdy posiada przynajmniej jedną oś symetrii lub punkt symetrii, dzielące nasz projekt na odpowiadające sobie, często będące swoim lustrzanym odbiciem, części. Artyści, graficy i projektanci dążą do osiągnięcia symetrii, bo zapewnia ona wizualne poczucie równowagi i harmonii. Ale zastanówmy się, z czego może to wynikać.

W grafice często odnosimy się do fizycznych koncepcji, takich jak równowaga i środek ciężkości (często jest to środek symetrii obrazu). Pojęcia te odnoszą się do świata realnego. Przenosząc cechy fizycznych obiektów, choćby takie jak takie jak ciężar czy gęstość, na elementy kompozycji, staramy się osiągnąć poczucie równowagi.

Duże elementy w naszym projekcie postrzegane będą jako cięższe. Naturalnie jest więc umieszczać je najniżej. Jeśli natomiast wstawimy gdzieś wielką kulę, musimy ją „zrównoważyć” innymi obiektami po przeciwnej stronie. Dzięki temu unikamy wrażenia, że "waga" obrazu przechyla się zbytnio w jedną stronę. Prowadziło by to do niepokojącego poczucia, które towarzyszy nam, gdy np. patrzymy na ciężki obiekt zawieszony na nitce lub tancerza nie potrafiącego utrzymać swojego środka ciężkości. Równowagę w kompozycji można moim zdaniem sprowadzić do odczucia, wynikającego z codziennych doświadczeń cielesnych, które przenosimy na grunt postrzegania sztuki i grafiki.

Rozmieszczenie elementów w projekcie

Skoro już znamy koncepcję ucieleśnienia, możemy odwołać się do typowych schematów percepcyjnych, by odpowiednio zbalansować i rozmieścić poszczególne moduły na stronie internetowej. Duże elementy postrzegane będą jako cięższe. Naturalnie jest umieszczać je niżej. Podobnie będzie z kolorami. Ciemne barwy wydają się „gęstsze”, dlatego zwykle stosuje się jaśniejsze kolory wyżej, a ciemniejsze niżej. Przyjrzyj się stopkom większości witryn internetowych. Są one często najmroczniejszym ;) elementem designu.

Pamiętaj, że stronę internetową postrzegamy jako system powiązanych wzajemnymi relacjami modułów, a nie zbiór losowych elementów. Dlatego staraj się zawsze budować stronę jak dobrze zaprojektowany budynek, którego „okna” znajdują się w precyzyjnie wyznaczonych miejscach, oddzielone równymi odstępami, a przycisk „zaloguj” pełni rolę zgrabnej i estetycznej klamki.

Wykorzystuj prawa percepcji, takie jak:

Prawo bliskości

Obiekty znajdujące się bliżej siebie chętniej postrzegamy jako jedną całość lub grupę powiązanych elementów.

Elementy leżące blisko siebie postrzegamy jako należące do jednego zbioru. Przestrzenie pomiędzy grupami są widziane jako pewnego rodzaju granice.

Elementy leżące blisko siebie postrzegamy jako należące do jednego zbioru. Przestrzenie pomiędzy grupami są widziane jako pewnego rodzaju granice.

Prawo podobieństwa

Skłaniamy się do grupowania obiektów, które wykazują pewną wspólną cechę, taką jak kolor, kształt, rozmiar czy faktura.

Elementy posiadające jakąś wspólną cechę (np. kolor) przypisujemy do wspólnej kategorii.

Elementy posiadające jakąś wspólną cechę (np. kolor) przypisujemy do wspólnej kategorii.

Dlatego elementy należące do tej samej kategorii, albo pełniące jednakową funkcję na stronie internetowej powinny posiadać wspólne cechy. Chodzi tu o etykiety, zakładki czy przyciski. Nadajemy im spójny wygląd, by usprawnić nawigację użytkownika na stronie.

Prawo domykania

Występuje, gdy patrzymy na figury, które są niekompletne lub niedokończone. Mózg potrafi "uzupełnić" brakujące części obrazu na podstawie posiadanych schematów.

Mimo że obraz składa się jedynie z czterech narożników, z pewnością zauważysz w nim kwadrat. To przykład działania prawa domykania.

Mimo że obraz składa się jedynie z czterech narożników, z pewnością zauważysz w nim kwadrat. To przykład działania prawa domykania.

Warto wykorzystywać tę wiedzę podczas projektowania ikon lub schematycznych, prostych infografik. W ten sposób jesteśmy w stanie przekazać pewne informacje bardzo szybko, bez zbędnego bałaganu informacyjnego. Zamiast np zdjęcia zwierzęcia na stronie schroniska dla zwierząt możemy wykorzystać okrąg z trzema wąsami po każdej stronie: jednoznaczny symbol kota.

Podsumowanie

Wszystko to, w kontekście projektowania stron internetowych, prowadzi do odpowiedzi na jedno pytanie: co sprawia, że strona internetowa jest dobrze lub źle skomponowana, a więc dlaczego, ogólnie rzecz biorąc, jej układ wydaje się bardziej lub mniej harmonijny?

W dużej mierze wpływa na to koncepcja ucieleśnienia. Strona internetowa w wielu aspektach przypomina rzeczywistą konstrukcję. Potrzebujemy swoistego „rusztowania”, które stanie się podstawą strony. I do tej struktury "przymocujemy" wszystkie elementy, co da poczucie porządku i stabilności.

Jest to tak naprawdę bardzo ogólny wniosek, odnoszący się do wszelkich projektów graficznych. Musimy przede wszystkim zrozumieć, że mechanizm postrzegania jest taki sam, niezależnie od obiektu postrzeganego. Będziemy mieć podobne odczucia w stosunku do toczącej się po równoważni piłki, co niesymetrycznej kompozycji strony internetowej.

Mając taką wiedzę możemy świadomie budować sposób odbioru naszego projektu, kreując niepokój lub powodując odprężenie dzięki np. odpowiednim modyfikacjom symetrii w kompozycji. W grafice nie chodzi tylko o to, by znać i przestrzegać zasad, ale wiedzieć, albo starać się dowiedzieć, z czego one wynikają. Dopiero wtedy możemy świadomie tworzyć projekty oddziałujące w odpowiedni sposób na użytkownika. Jeśli interesuje Cię, jak wpływać na odbiorcę przy wykorzystaniu kolorów lub typografii, zajrzyj do moich poprzednich artykułów.


Bibliografia

  • Goniroszek, D. (2011) Językoznawstwo kognitywne: “ucieleśniony” umysł i znaczenie. W: Językoznawstwo: współczesne badania, problemy i analizy językoznawcze 5, s. 13-20 [11.05.2024]

  • Kovecses, Z. (2011). Język, umysł, kultura. Praktyczne wprowadzenie. Kraków: Universitas

  • Maruszewski, T. (2016) Psychologia poznania, umysł i świat, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne

Avatar: Kinga Wójcik

Grafik | Ilustrator

Kinga Wójcik

wojcik.kinga.ewa@gmail.com

Podziel się na

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Brak komentarzy